Info
Ten blog rowerowy prowadzi inferek z miasteczka Bielawa. Mam przejechane 20111.70 kilometrów w tym 7232.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.67 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 89760 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2012, Grudzień2 - 5
- 2012, Listopad5 - 3
- 2012, Październik9 - 1
- 2012, Wrzesień16 - 7
- 2012, Sierpień14 - 4
- 2012, Lipiec19 - 7
- 2012, Czerwiec15 - 14
- 2012, Maj19 - 16
- 2012, Kwiecień12 - 15
- 2012, Marzec15 - 4
- 2012, Luty4 - 0
- 2012, Styczeń5 - 10
- 2011, Grudzień3 - 7
- 2011, Listopad2 - 5
- 2011, Październik4 - 7
- 2011, Wrzesień9 - 11
- 2011, Sierpień17 - 12
- 2011, Lipiec11 - 6
- 2011, Czerwiec11 - 7
- 2011, Maj11 - 4
- 2011, Kwiecień11 - 6
- 2011, Marzec5 - 0
- 2011, Luty12 - 10
- 2011, Styczeń12 - 5
- 2010, Grudzień12 - 4
- 2010, Listopad7 - 3
- 2010, Październik3 - 2
- 2010, Wrzesień3 - 2
- 2010, Sierpień11 - 9
- 2010, Lipiec9 - 2
- 2010, Czerwiec8 - 5
- 2010, Maj14 - 4
- 2010, Kwiecień8 - 4
- 2010, Marzec8 - 3
- 2010, Luty4 - 0
- 2010, Styczeń2 - 1
- 2009, Listopad3 - 0
- 2009, Październik7 - 31
- 2009, Wrzesień10 - 7
- 2009, Sierpień15 - 6
- 2009, Lipiec12 - 4
- 2009, Czerwiec10 - 2
- 2009, Maj14 - 1
- 2009, Kwiecień8 - 0
- 2009, Marzec11 - 1
- 2009, Luty4 - 0
- 2009, Styczeń4 - 0
- 2008, Listopad3 - 0
- 2008, Październik5 - 0
- 2008, Wrzesień11 - 0
- 2008, Sierpień14 - 0
- 2008, Lipiec13 - 0
- 2008, Czerwiec13 - 0
- 2008, Maj7 - 0
- 2008, Kwiecień11 - 0
- 2008, Marzec13 - 0
- 2008, Luty1 - 0
- 2008, Styczeń6 - 0
- DST 92.00km
- Czas 03:20
- VAVG 27.60km/h
- VMAX 45.00km/h
- Temperatura 13.0°C
- Sprzęt Fuji Roubaix
- Aktywność Jazda na rowerze
Sulistrowice
Wtorek, 10 kwietnia 2012 · dodano: 10.04.2012 | Komentarze 4
Poranny wypad ze starą ekipą ze Świdnicy. Szkoda, że tak rzadko możemy teraz wpólnie jeździć, szkoła, praca, dom, odległość...
Kierunek Przeł. Tąpadła, poźniej powrót przez Oleszną, Jaźwinę,Kiełczyn,Książnicę, przez Dzierżoniów do domu. Niby ciepło ale miejscami prędkość nie przekraczała 18km/h ze względu na miejscami występujące szkwały. Jakby nie patrzeć to i tak biednemu wiatr w oczy.
A i przyszedł numerek z Powerade MTB marathon. Straszna chała.
Kategoria Szosa
Komentarze
ficus | 07:56 środa, 11 kwietnia 2012 | linkuj
Ja Murowaną chcę pojechać, bo tam szansa na łatwe punkty. ;) A nad morze jechać to w planach mam od dawna, tylko limit jaki sobie stawiam to 24h. :) 11-12 maja najprawdopodobniej jedziemy z ekipą z Katowic nad morze rowerami, jakieś 800 km do Helu. Ciekaw jestem, czy wytrzymam. ;p
ficus | 18:44 wtorek, 10 kwietnia 2012 | linkuj
No numerek słaby, ale cyferki fajne! Jak żeś taki niski wyłapał? ;D Będziesz w Murowanej? Ja jak znajdę transport to raczej tak, także jak będziesz to gdzieś się złapiemy. Chyba, że po pierwszym golonkowym giga w życiu będę umierał po przekroczeniu linii mety. ;d
mucios | 17:06 wtorek, 10 kwietnia 2012 | linkuj
Pierwsze słowa, które mi się nasunęły na usta po tym jak zobaczyłem ten numer to "ale chujnia" ;p, ale za to zajączek ładny :D:P
Komentuj